Ben Bingham (Richard E. Grant), to mężczyzna w średnim wieku, który nie lubi swojej dynamicznej żony, Amandy (Carrie-Anne Moss). Kiedy ona go w końcu zostawia, Ben się zatraca. Całymi dniami chodzi w pidżamie i pije dżin, aż kontrolę przejmuje jego popularny w szkole17-letni syn Justin (Johnny Pacar). Zmienia image Bena i i pomaga mu
dobrze się ogląda jak na komedyjkę klasy B , średnio mi tutaj pasuje Carrie Anne Moss talentu do ról komediowych chyba nie ma zresztą sceny z nią są raczej "na poważnie" .
Głowna rola zagrana przez Pana Granta ... dla mnie zbyt przerysowana , zbyt egzaltowana i momentami sztuczna. Nie jest to film zły ale też nic co...
Mam do Was ważne dla mnie pytanie i bardzo proszę o odpowiedź: jak w filmie miała na imię ta baletnica, w której zakochał się Justin?? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Jeśli o film chodzi to uważam, że ma za niską ocenę, jak na swoją prawdziwą wartość. Warto obejrzeć.