Wybrany
Crying Freeman
1995
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Wybrany 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty
Faktem jest, że cała historia to w gruncie rzeczy romans sensacyjny, jakby odzwierciedlenie marzeń kobiet o romantycznej, niebezpiecznej przygodzie z tajemniczym, przystojnym nieznajomym:). Niemniej należy pamiętać, że jest to opowieść bazująca na mandze, gatunku, w którym w tego typu emocjonalność jest dość powszechna ( choć nie kwestionuję obecności sentymentalizmu w kinie - byle to miało ręce i nogi/przyjemnie się oglądało ). Jest jednak coś specjalnego w tym obrazie - jego estetyka, sposób budowania obrazu. Dodatkowym bohaterem, a dla mnie w jakimś sposób głównym, jest tło na którym rozgrywa się akcja. Wirujące liście, falująca suknia głównej bohaterki i masa innych w podobny sposób "grających" rzeczy, które w większości tego typu produkcjach nie mają dla reżysera znaczenia. Tutaj przestrzeń, krajobraz żyją, są niezwykle ważnym elementem dla przebiegu całej akcji, bez nich film byłby kolejnym, zwyczajnym romansidłem. Widać, że główny nacisk postawiono na budowanie klimatu, atmosfery, co w pełni się udało. Warto przyjrzeć się jak reżyser zaczarowuje otoczenie, szczególnie w momentach, gdy akcja jest jakby celowo zwalniana, by to to uwydatnić. Czasami miałem wrażenie, że oglądam anime...
Postawiłem niezłe oczy, gdy dowiedziałem się, że ten obraz jest ekranizacją komiksu...oO
Generalnie mam bardzo różne odczucia w stosunku do mangi i anime. Są rzeczy, które mi się podobają i takie które mnie odrzucają. Papierowego pierwowzoru "Crying Freemana" nie czytałem, być może w niedalekiej przyszłości to się zmieni (choć parcia nie mam, mimo tego, co napisałem w pierwszym akapicie). Za to film to prawdziwy...cud-miód. Nie będę się za bardzo rozpisywał czemu, bo mój przedmówca dokładnie oddał w słowach to, co i ja czułem oglądając "Wybranego". Dodam tylko, że estetyka i artyzm tego filmu nadają mu klimat niesamowitości i tajemniczości, tj. czegoś, co naprawdę ciężko znaleźć we współczesnych sensacyjnych (i nie tylko) produkcjach. "Crying Freemana" oglądałem już kilkukrotnie, ale za każdym razem czuję podziw dla jego twórców. Uważam też, że jest to jeden z najlepszych obrazów z udziałem Marka Dacascosa, jeśli nie najlepszy.
masz całkowitą rację, a czy zorientowałeś sie ze żonę hanady gra japońska aktorka znana przede wszystkim z serialu SZOGUN!!!..
Niezła ciekawostka, nie zwróciłem na to uwagi:)
A na kolejne odcinki "Shoguna" lecącego w tv kiedyś się czekało, oj czekało..
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
