Dużo bardziej przemyślany i ciągły w porównaniu do pierwszego. Mimo że bohaterowie spędzają mniej czasu w Nowym Jorku, odcinki są ciekawsze, poważniejsze. Nawet jakość dialogów się dość mocno poprawiła, postacie mają lepsze teksty. Brzmią bardziej prawdziwie, bardziej postawiono tu na humor niż na obecny w tamtych czasach slang oraz ostrożność wobec dzieci; zdarzało się wyłapać tutaj dwuznaczności. Najlepsze odcinki to seria Wielkiej Draki.