Dla mnie też:) Sherdder and Majki byli najfajniejszymi bohaterami jakich pamiętam. Jak byłam mała, to bawilyśmy się w żólwie ninja i ja byłam Michaelem, a moja siostra Shredderem... Stare dobre czasy...
Jak dla mnie to zawsze ulubioną postacią był Raphael i do tej pory nikomu nie udało się zrzucić go z I miejsca na podium. Raphael zawsze mi imponował swoją bronią, własnym zdaniem, odwagą, chęcią do bitki. Chyba jesteśmy do siebie bardzo podobni.
jak dla mnie to michaelangelo i casey jones rządzili casey miał fajny kij hokejowy :D
odkąd pamiętam zawsze najbardziej lubiłem Casey Jonesa, największy luzak z całej ekipy:) drugie miejsce miał Raphael
Mój typ to Rafaello. Ten żółw wymiata na maksa. Jest najlepszy. Lubi działać indywidualnie, świetnie walczy. Jest naprawdę dobry. To zdecydowanie moja ulubiona postać. Jak zauważyłem to twórcy komiksu też chyba z nim sympatyzują:) Porprostu Rafael jest najciekawszy z żółwi. Wie czego chce:P No a druga moja ulubiona postać to Krang. To najlepszy czarny charakter w filmie.
Raphaello za buntowniczy charakter , ale tylko w tym filmie. W komiksach/kreskówce moim ulubionym żołwiem jest Leonardo :)
Michaelangelo za luz i humor. Najmniej bystry ze wszystkich żółwi ale najzabawniejszy. Z nim chyba nie można byłoby się nudzić:D
Moją ulubioną postacią byłby Mózg Krang.. ale go nie było wogóle :( Myśle że CASEY w jedynce był super... albo APRIL ale ta z JEDYNKI.. bo w 2 i 3 byla niepodobna do tej serialowej reporterki :)